Po pierwsze chciałabym zaprzeczyć tezie, jakoby wszystkie kobiety były materialistkami. Po drugie chciałabym zaprzeczyć tezie, jakoby drogę do sypialni torowało się prezentami. To niesamowicie krzywdzące opinie.
Po trzecie, hej, prezenty jeszcze nikomu nie zaszkodziły.
1. KWIATY
Nic ci nie przysporzy tyle problemów, co badyle.
Habazie, to bardzo grząski grunt.
Nic ci nie przysporzy tyle problemów, co badyle.
Habazie, to bardzo grząski grunt.
ZAZWYCZAJ KWIATY KUPUJESZ KOBIETOM GDY:
a). nic nie wiesz o tej kobiecie
(ale chcesz na niej zrobić wrażenie)
(ale chcesz na niej zrobić wrażenie)
b). łączą was formalne / rodzinne / koleżeńskie relacje
(podszyte Dniem Kobiet czy czymś takim)
c). jesteś nudny
(przykro mi)
(podszyte Dniem Kobiet czy czymś takim)
c). jesteś nudny
(przykro mi)
JAK KOBIETA REAGUJE NA KWIATY:
a). dziękuje, po czym myśli, że jesteś miły i sympatyczny
Friendzone. Gdy kobieta myśli o tobie, że jesteś miły i sympatyczny, lub mówi tak o tobie swoim koleżankom, nigdy nie pójdzie z tobą do łóżka.
b). dziękuje, po czym nic nie myśli
Bo jest kobietą. Błąd! Bo często dostaje kwiaty i dla niej, to nic wielkiego.
c). dziękuje i jest zadowolona
Ale do tego przypadku przejdziemy poniżej
CO ZROBIĆ, ŻEBY WYWRZEĆ NA NIEJ DOBRE WRAŻENIE KWIATAMI?
Większość kobiet lubi kwiaty - nie neguję. Ale sporo z nich traktuje otrzymywanie ich, jako coś oczywistego, niemal narzuconego kulturowo.
To nie wynika z pazerności - po prostu statystyczna kobieta co chwilę dostaje tulipany, pąsowe róże i rozczarowania.
Na Dzień Matki, Imieninki, Dzień Psa, Święto Niepodległości, Imieniny Pana Prezydenta, Zielone Świątki, Różowe Świątki, Dzień Nauczyciela, rocznicę ślubu lub innych nieszczęść, Walentynki i po kłótni. To jest po prostu zbyt banalne.
Co więc zrobić?
a). Kup jej kwiaty cięte, jeśli wiesz, że NAPRAWDĘ MOCNO lubi właśnie takie. Dowiedz się jakie bukiety lubi najbardziej i jeśli to stokrotki, wiesz co robić. Warto też w tej sytuacji zwrócić uwagę na ilość kwiatów - 50 róż czy 30 goździków zdecydowanie zrobi większe wrażenie niż jeden patyk z metalicznie błyszczącą tasiemką.
b). Kup roślinę doniczkową - to zdecydowanie rzadszy prezent w tej kategorii. Mały pro tip - doniczka będzie ok raczej tylko wtedy, gdy spotykacie się w czyimś domu. W restauracji może wyglądać jakbyś był pojebany.
c). Kup jej przyprawę kuchenną w doniczce - lubczyk, bazylia, rozmaryn, mięta. Chłopie, jak ona ma poczucie humoru, to na pewno to doceni. No i później możecie dodać miętę do wody z cytryną, a lubczyk do spaghetti bolognese, którym, ups, przez przypadek się ubrudzicie i będziecie musieli zdjąć ubrania, no bo jak to tak w brudnym siedzieć...
d). Zbierz polne kwiaty - na pewno taki gest spodoba się kobietom z fantazją. W końcu musiałeś się wkraść na działkę sąsiadka i ogołocić ten krzew bzu... Jeśli jednak dziewczyna jest bardziej posh, lepiej sprawdzą się kwiaty cięte.
a). dziękuje, po czym myśli, że jesteś miły i sympatyczny
Friendzone. Gdy kobieta myśli o tobie, że jesteś miły i sympatyczny, lub mówi tak o tobie swoim koleżankom, nigdy nie pójdzie z tobą do łóżka.
b). dziękuje, po czym nic nie myśli
Bo jest kobietą. Błąd! Bo często dostaje kwiaty i dla niej, to nic wielkiego.
c). dziękuje i jest zadowolona
Ale do tego przypadku przejdziemy poniżej
CO ZROBIĆ, ŻEBY WYWRZEĆ NA NIEJ DOBRE WRAŻENIE KWIATAMI?
Większość kobiet lubi kwiaty - nie neguję. Ale sporo z nich traktuje otrzymywanie ich, jako coś oczywistego, niemal narzuconego kulturowo.
To nie wynika z pazerności - po prostu statystyczna kobieta co chwilę dostaje tulipany, pąsowe róże i rozczarowania.
Na Dzień Matki, Imieninki, Dzień Psa, Święto Niepodległości, Imieniny Pana Prezydenta, Zielone Świątki, Różowe Świątki, Dzień Nauczyciela, rocznicę ślubu lub innych nieszczęść, Walentynki i po kłótni. To jest po prostu zbyt banalne.
Co więc zrobić?
a). Kup jej kwiaty cięte, jeśli wiesz, że NAPRAWDĘ MOCNO lubi właśnie takie. Dowiedz się jakie bukiety lubi najbardziej i jeśli to stokrotki, wiesz co robić. Warto też w tej sytuacji zwrócić uwagę na ilość kwiatów - 50 róż czy 30 goździków zdecydowanie zrobi większe wrażenie niż jeden patyk z metalicznie błyszczącą tasiemką.
b). Kup roślinę doniczkową - to zdecydowanie rzadszy prezent w tej kategorii. Mały pro tip - doniczka będzie ok raczej tylko wtedy, gdy spotykacie się w czyimś domu. W restauracji może wyglądać jakbyś był pojebany.
c). Kup jej przyprawę kuchenną w doniczce - lubczyk, bazylia, rozmaryn, mięta. Chłopie, jak ona ma poczucie humoru, to na pewno to doceni. No i później możecie dodać miętę do wody z cytryną, a lubczyk do spaghetti bolognese, którym, ups, przez przypadek się ubrudzicie i będziecie musieli zdjąć ubrania, no bo jak to tak w brudnym siedzieć...
d). Zbierz polne kwiaty - na pewno taki gest spodoba się kobietom z fantazją. W końcu musiałeś się wkraść na działkę sąsiadka i ogołocić ten krzew bzu... Jeśli jednak dziewczyna jest bardziej posh, lepiej sprawdzą się kwiaty cięte.
a). Kup rosiczkę lub inną roślinę owadożerną – jeśli jest trochę nienormalna, będzie się cieszyć. Wiem co mówię, jestem zdrowo popierdolona.
No i ten, dawaj kwiaty bez okazji.
Nawiasem mówiąc... Wiesz, że kalafior to też kwiat?
2. BIELIZNA
NA POCZĄTKOWYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
Nawet jeśli loszka jedyne co ogląda, to stare odcinki M jak Miłość, a jedyne co czyta to blog Beaty Pawlikowskiej - skapnie się.
Gdy dopiero zaczynają was łączyć piękne niuanse ars amandi, kontekst kupna bielizny w prezencie, będzie zbyt oczywisty – zrozumie, że chodzi o to, żeby Cię w niej jak najszybciej zobaczyć. Jeśli jeszcze w ogóle ze sobą nie spaliście, najprawdopodobniej poczuje się osaczona. Istnieje możliwość, iż stwierdzi, że musi pilnie wyjechać do wujka do Kanady lub nie zakręciła żelazka. W kupowaniu bielizny jest zbyt silny seksualny aspekt, nawet trochę wulgarny. I mimo tego, że słowo seksualny i ona w jednej kombinacji być może cię nakręca - niestety to tak nie działa. Co myślisz o ludziach, którzy w juwenalia proszę w sklepie o wódkę i najtańsze prezerwatywy? No właśnie.
Im bardziej wyzywający komplet, tym gorzej.
NA ZAAWANSOWANYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
Gdy dopiero zaczynają was łączyć piękne niuanse ars amandi, kontekst kupna bielizny w prezencie, będzie zbyt oczywisty – zrozumie, że chodzi o to, żeby Cię w niej jak najszybciej zobaczyć. Jeśli jeszcze w ogóle ze sobą nie spaliście, najprawdopodobniej poczuje się osaczona. Istnieje możliwość, iż stwierdzi, że musi pilnie wyjechać do wujka do Kanady lub nie zakręciła żelazka. W kupowaniu bielizny jest zbyt silny seksualny aspekt, nawet trochę wulgarny. I mimo tego, że słowo seksualny i ona w jednej kombinacji być może cię nakręca - niestety to tak nie działa. Co myślisz o ludziach, którzy w juwenalia proszę w sklepie o wódkę i najtańsze prezerwatywy? No właśnie.
Im bardziej wyzywający komplet, tym gorzej.
Oczywiście to może się też udać, ale... Nie, nieważne, to był drogi komplet Intimissimi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
NA ZAAWANSOWANYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
Ale jeśli kupisz jej stringi, pas do pończoch, podwiązki i kurewski gorset, gdy już jesteście w kilkuletnim związku, macie razem drzewo, syna i rozstępy – stary, to jest game changer. Przestanie pisać z Mirkami na Tinderze, przestanie myśleć, że jest beznadziejna i gruba. Wyprostują jej się zmarszczki i do tego zrobi zajebisty rosół.
Im bardziej wyzywający komplet tym lepiej.
Im bardziej wyzywający komplet tym lepiej.
3. ALKOHOL
Michał podstępem upijał laski, celem odbycia z nimi spotkania tête-à-tête u niego na materacu. Szczęśliwie dla niego, skończyło się tylko nieodbieraniem telefonów.
Nie chcesz być taki jak Michał.
Do rzeczy. Najlepiej zapytać wprost, czy pije alkohol. I jaki lubi. To tak jak z kwiatami. Ale możesz też wziąć wino. Najwyżej się później nawalisz po wszystkim.
Przed wszystkim?
Michał podstępem upijał laski, celem odbycia z nimi spotkania tête-à-tête u niego na materacu. Szczęśliwie dla niego, skończyło się tylko nieodbieraniem telefonów.
Nie chcesz być taki jak Michał.
Do rzeczy. Najlepiej zapytać wprost, czy pije alkohol. I jaki lubi. To tak jak z kwiatami. Ale możesz też wziąć wino. Najwyżej się później nawalisz po wszystkim.
Przed wszystkim?
4. KOSMETYKI, PERFUMY
Jasne, kup jej może... Wiem! Balsam antycellulitowy. Baranie! Z pewnością ci da, ale w mordę. Kobiety najlepiej wiedzą co wsmarować sobie w twarz czy ciało, oraz czym pachnieć, więc jeśli nie nazywasz się Daniel Sobieśniewski albo Serge Lutens, a ona nie chodzi cały czas po domu powtarzając, że marzy jej się No 5 w wersji L'eau od Chanel, to daj sobie spokój.
Jasne, kup jej może... Wiem! Balsam antycellulitowy. Baranie! Z pewnością ci da, ale w mordę. Kobiety najlepiej wiedzą co wsmarować sobie w twarz czy ciało, oraz czym pachnieć, więc jeśli nie nazywasz się Daniel Sobieśniewski albo Serge Lutens, a ona nie chodzi cały czas po domu powtarzając, że marzy jej się No 5 w wersji L'eau od Chanel, to daj sobie spokój.
5. ODZIEŻ
Spójrz jej głęboko w oczy i zadaj pytanie, które od wieków zadają sobie filozofowie:
czy gdy kupię ci jeansy, zrobisz mi loda?
Jeśli powie, że tak - kup.
Jeśli powie, że nie - nie kupuj.
Spójrz jej głęboko w oczy i zadaj pytanie, które od wieków zadają sobie filozofowie:
czy gdy kupię ci jeansy, zrobisz mi loda?
Jeśli powie, że tak - kup.
Jeśli powie, że nie - nie kupuj.
6. BIŻUTERIA
NA POCZĄTKOWYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
NA POCZĄTKOWYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
Lubisz klimaty sugar daddy? Siedzicie na jachcie, zmierzacie własnie do Juraty, ona patrzy Ci głęboko w oczy. Pstrykasz palcami, a wtedy kelner podaje ci pudełko, które następnie podajesz jej. Nieśmiało otwiera, a tam... Kolia z brylantami. Otwiera usta ze zdziwienia (hehe, już je otwiera!), a ty mówisz: oczekuję od ciebie tylko towarzystwa.
Na pewno się zgodzi!
NA ZAAWANSOWANYM ETAPIE ZNAJOMOŚCI:
Oczywiście możesz też zaprosić ją na kolację, zamówić orkiestrę, tancerkę egzotyczną, żonglującego garbusa, połykacza ognia i w końcu - coś do jedzenia, aby następnie z jakiegoś otworu w swoim lub jej organizmie (a może z ust pieczonego prosiaka?), wyjąć pierścień i zapytać, czy byłaby tak łaskawa prasować ci koszule do końca swoich dni. Ona potwierdzi i ze łzami w oczach, odlecicie z dachu jachtu prywatnym śmigłowcem w stronę najbliższej smażalni ryb.
Da ci.
7. Wyjazd na weekend
SPA, hotel, wycieczki - szczęściarzu, popatrz no, jedziecie w miejsce, gdzie prawdopodobnie będziecie spać w jednym pomieszczeniu. Jeśli zgodziła się na wyjazd z Tobą, to raczej automatycznie zgodziła się też na... To, że szwedzki stół, to przyjemne rozwiązanie gastronomiczne!
Jak widzisz, zaciągnięcie kobiety do łóżka za pomocą prezentów, to nie taka prosta sprawa. Jeśli masz trochę siły i sprytu, ogierze, to możesz sobie poradzić.
Sumarycznie - mimo wszystko, najlepiej wychodzi z kwiatami (ale niekoniecznie). Niemniej, jeśli boisz się wtopy - po co ryzykować.
Wystarczy ją adorować (ale nie zbyt ostentacyjnie), być szarmancki (ale bez przesady), być majętny (tutaj przesada wskazana), przystojny (ale nie wymuskany za bardzo!) prawić jej komplementy (ale nie tanie komplementy), mieć poczucie humoru (w takim stylu jak ona lubi), słuchać jej, gdy mówi (ale samemu też się odzywać).
Tylko, cholera, pamiętaj - nie bądź miły i sympatyczny!
SPA, hotel, wycieczki - szczęściarzu, popatrz no, jedziecie w miejsce, gdzie prawdopodobnie będziecie spać w jednym pomieszczeniu. Jeśli zgodziła się na wyjazd z Tobą, to raczej automatycznie zgodziła się też na... To, że szwedzki stół, to przyjemne rozwiązanie gastronomiczne!
Jak widzisz, zaciągnięcie kobiety do łóżka za pomocą prezentów, to nie taka prosta sprawa. Jeśli masz trochę siły i sprytu, ogierze, to możesz sobie poradzić.
Sumarycznie - mimo wszystko, najlepiej wychodzi z kwiatami (ale niekoniecznie). Niemniej, jeśli boisz się wtopy - po co ryzykować.
Wystarczy ją adorować (ale nie zbyt ostentacyjnie), być szarmancki (ale bez przesady), być majętny (tutaj przesada wskazana), przystojny (ale nie wymuskany za bardzo!) prawić jej komplementy (ale nie tanie komplementy), mieć poczucie humoru (w takim stylu jak ona lubi), słuchać jej, gdy mówi (ale samemu też się odzywać).
Tylko, cholera, pamiętaj - nie bądź miły i sympatyczny!
Na tej stronie komentarze są obsługiwane przez wtyczkę Disqus, mogącą nie wyświetlać się poprawnie w wersji mobilnej strony. Jeśli chcesz dodać komentarz anonimowo, po wpisaniu jego treści, wystarczy wpisać swoje imię/nick, zaznaczyć pole "wolę pisać jako gość" i dodać dowolny adres e-mail (może być nieistniejący). Jeśli chcesz udostępnić zawartość - wybierz interesujący Cię sposób udostępniania z kolorowego panelu po lewej stronie.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz