W życiu chodzi o pieniądze i domek na Seszelach. Co ja gadam. Miałam na myśli miłość i wierność małżeńską.
1. Lubisz Warszawę
Naprawdę polubiłam, tfu, polubiłaś to miasto. Subtelny urok stolicy odznaczający się na przykład tym, że wszystkich popierdoliło i na makaron mówią "pasta", a na ruchanie się z kim popadnie "casual dating".
Ale ja nie będę cię oceniać, wszak kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci stringi. Skupmy się na pieniążkach. W Warszawie fajny jest swoisty efekt jojo, chociaż w zasadzie nie ma nic wspólnego z dietą sensu stricto. Otóż w Wawce można zarobić i po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, ale po opłaceniu mieszkania, ubezpieczenia, miejsca parkingowego i latte-to-go, zostaje 50 złotych do pierwszego. Więc potrzebujesz kolejnych pieniążków. Czytaj kogoś drugiego z pieniążkami. Albo w ogóle nie potrzebujesz swoich, no nie?
Do tego dochodzi przeświadczenie warszawiaków, że wszystko kręci się wokół ich miasta. A już na pewno jest to przeświadczenie warszawskich mężczyzn. Można się tam umówić ze znanym dziennikarzem czy aktorem, realizując fantazje seksualne dziewczyn z prowincji, a potem (łamane przez wcześniej) omotać go na obiedzie w Hali Koszyki i voila. To znaczy, tak słyszałam.
2. Lubisz drogie rzeczy
Co do za frajda wyrywać sobie z lachonami ostatnie sztuki bluzek na wyprzedaży w Huje&Muje? Nie wstydź się przyznać przed swoim snobistycznym ja - lubisz rozpierdalać nierozsądne kwoty na rzeczy doczesne. Bluzki, samochody, strap-ony i serki wiejskie light.
3. Lubisz się wypindrzyć
Z czym ci się kojarzy sobota? Ze sprzątaniem mieszkania? Z gotowaniem na spokojnie? Z zabawą z dziećmi? O nie, nie kochana. Sobota to czas na SPA i mejkap.
Dobry. Prawilny. Porządny. Full mejkap. Robi się. Minimalnie. W. Półtorej. Godziny. Koniec. Kropka. Deal with it.
4. Kupujesz zwierzęta, które mieszczą się w twojej torebce
Skoro wszyscy już mówią, że jesteś wyrachowaną suką, kup sobie jeszcze jedną do kompletu - we dwoje zawsze raźniej. Cziłała, szpic miniaturowy, buldog francuski, co tam chcesz. Większość z nich zmieści się do Neverfulla od Lui Witą, a nawet się w nim zgubi.
I oceniasz. Oceniasz tych wszystkich przeciętnych ludzi wokół siebie. A jak powszechnie wiadomo, najlepiej ocenia się innych przy dobrym alkoholu. Nawet wyimaginowanym.
6. Twoje imię zaczyna się na jedną z trzydziestu dwóch liter w polskim alfabecie
To jest najważniejszy powód dla którego powinnaś mieć bogatego męża i zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie ten warunek spełnić, ale oczywiście wszystko się może zdarzyć.
Calej reszcie pozostaje ta nudna, oklepana i przede wszystkim tania (!) miłość.
Przykro mi.
Na tej stronie komentarze są obsługiwane przez wtyczkę Disqus, mogącą nie wyświetlać się poprawnie w wersji mobilnej strony. Jeśli chcesz dodać komentarz anonimowo, po wpisaniu jego treści, wystarczy wpisać swoje imię/nick, zaznaczyć pole "wolę pisać jako gość" i dodać dowolny adres e-mail (może być nieistniejący).
Odwiedź mój:
Fejsbuk - tu piszę codziennie.
Twitter - tu piszę jeszcze głupiej niż na Fejsie.
Instagram - tu mam relatywnie ładną twarz.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz